Kierunek – nowoczesność produkcji
Przełomowym momentem w dziejach Zakładów Porcelany Stołowej „Karolina” w Jaworzynie Śląskiej była ich rozbudowa i modernizacja, przeprowadzona w latach 1956—1961. Koncepcja inwestycji powstała na przełomie lat 1951—1952, w wyniku znacznego wzrostu popytu na porcelanę stołową. Dyrektorem naczelnym zakładu był w tym czasie Gustaw Fitzner. Początkowo zamierzano odbudować budynki już istniejące, postawić piece muflowe i utrzymać nadal 13 pieców okrągłych znajdujących się w zakładzie. Po szczegółowym zbadaniu stanu budynków stwierdzono jednak, że część z nich z powodu zużycia, nie nadaje się do odbudowy. Ostatecznie przyjęto koncepcję postawienia 6 pieców okrągłych i budowę 3 pieców tunelowych. Zdolność produkcyjną określono na 3300 ton wyrobów porcelanowych.
Generalny wykonawca, Wrocławskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego nr 1 miał przystąpić do robót 2 stycznia 1956 roku. Zamierzenia kierownictwa zakładu pokrzyżowała jednak pogoda. Silne i długotrwałe mrozy zimy 1955-1956 spowodowały, że rozpoczęto je dopiero 1 kwietnia 1956 roku. Nie był to koniec trudności, z jakimi przyszło zmierzyć się inwestorom. Od pierwszych dni okazało się, że brakuje odpowiedniej ilości robotników i materiałów budowlanych.
Pierwsza, nowa nitka produkcyjna, ruszyła w grudniu 1958 roku. Pozostały do uruchomienia działy zdobnicze. Przewidziane w projekcie 2 piece gazowe do wypału dekoracji zmieniono na piece elektryczne firmy „Korabedorf” i „Simens-Schuckerwerke”. Uruchomiono je w lipcu 1960 roku i równocześnie przeniesiono działy zdobnicze do nowych pomieszczeń.
Wykonanie i uruchomienie drugiej nitki, tj. szamotowni, kapslowni i formowni dla pieców okrągłych, zaprojektowano na koniec 1959 roku. Jednak z ponownie, powodu braku siły roboczej w latach 1959, 1960 i 1961 ostatecznie roboty zakończono dopiero w grudniu 1961 roku. Wszystkie te inwestycje wykonano nakładem 64 mln zł.
W latach następnych dokonywano modernizacji i wymiany urządzeń. W 1963 roku zakupiono 2 półautomaty formierskie wartości 387 tys. zł. W 1964 r. rozbudowano kompletownię towaru białego, zorganizowano dział kontroli technicznej, zakupiono 2 półautomaty do formowania filiżanek. W czwartym kwartale 1965 roku oddano do eksploatacji czwarty piec do wypału dekoracji. Zakupiono również i uruchomiono 2 suszarnie konwojerowe do płaszczyzny. W 1966 roku zakład posiadał już 7 półautomatów formierskich, 7 suszarni konwojerowych, a w roku 1967 — 8 półautomatów formierskich. Zakupiono także urządzenia do przyklejania uszek, stemplarko-odkurzaczkę do filiżanek i płaszczyzny, dwie wanny szlifierskie z zamkniętym obiegiem szkliwa. W 1968 roku, nakładem 1 344 tys. zł, nabyto dalsze urządzenia usprawniające pracę (np. czyszczarkę do talerzy, półautomat do półmisków owalnych). W następnych latach sprowadzono do zakładu kolejne maszyny i urządzenia oraz wymieniono te, które były zużyte technicznie i ekonomicznie.
W 1969 roku rozpoczęto montaż urządzeń do uruchomienia nowej linii produkcyjnej filiżanek, która miała ruszyć w II kwartale. Pozwoliło to na zlikwidowanie konieczności przestrzennego suszenie wyrobów, zmniejszyło zawartość wilgoci w powietrzu. Poprawiła się jakość filiżanek produkowanych w zakładzie, które były cieńsze od dotychczas produkowanych. Nową linię produkcyjną filiżanek uruchomiono 19 grudnia 1969 roku. Dzięki inwestycji zmniejszono ilość wyrobów III gatunku z 20% do 12%. Nową nitką tzw. system potokowy jako pierwsze obsługiwały: Janina Pająk, Janina Słożyńska, Władysława Wasielewska, Józefa Oracz, Zofia Pająk i Bronisława Waśniewska. Projektem i wykonaniem kierował Główny Mechanik – inż. Tadeusz Stankiewicz, Główny Energetyk – Benedykt Szkatuła oraz Dyrektor ds. technicznych – mgr Józef Cyganek. W czasie realizacji wyróżnili się elektrycy: Kazimierz Zapart, Stanisław Kołodziej, Józef Wesołowski, Tadeusz Wojda, Stefan Kozak i Tadeusz Kucharski.
Ciągła intensyfikacja produkcji pieców okresowych i tunelowych powodowała, że piece elektryczne, pracujące w ruchu ciągłym, nie nadążały. Problem rozwiązano wprowadzając w 1973 roku dekorowanie podszkliwne talerzy i kubków, z jednoczesnym wypalaniem w piecach okresowych. W roku 1974 zdobiono w ten sposób niemal 100% wyrobów pieców okresowych. Umożliwiło to przepalenie w piecach elektrycznych wyrobów o wyższych klasach dekoracyjnych.
Rok 1975 był dla zakładu szczególnie trudny. Piece tunelowe, po 17 latach, miały doczekać się wreszcie kapitalnego remontu. Wybudowany pod koniec 1974 roku gazociąg pozwolił na zastosowanie w piecach tunelowych opalania gazem ziemnym zamiast czadnicowym, a także skrócił czas przesuwu wózka. Przeprowadzenie remontu miało pozwolić na sukcesywną poprawę stanu bezpieczeństwa i higieny pracy (np. mechanizację prac w odlewni naczyń, likwidację stanowisk przy czadnicach, itp.). Konieczne było jednak wyłączenie pieców na okres 4 miesięcy, co spowodowało ubytek produkcji rzędu 700 ton.
W 1975 roku rozpoczęto przygotowania założeń kolejnego projektu inwestycyjnego, w którym przewidywano zwiększenie zdolności produkcyjnych zakładu do 7000 ton rocznie. Termin realizacji przedsięwzięcia określono wstępnie na lata 1976—1879. Zaplanowano pełną automatyzację i mechanizację prac przy formowaniu talerzy, spodków, salaterek, filiżanek, kubków oraz zastosowanie linii odlewniczych do naczyń wgłębnych. Przewidywano także pełną mechanizację prac transportowych. Zdobienie wyrobów miało odbywać się za pomocą znanych obecnie technik, przy zastosowaniu maszyn do zdobienia i taśm. Wypalanie wyrobów zdobionych zamierzano realizować w istniejących piecach elektrycznych oraz nowych piecach do dekoracji wtapianych.
Najpiękniejsze wzory i fasony tylko w „Karolinie”
W 1956 roku, na Międzynarodowych Targach Poznańskich serwisy „Norma” i „Karolina” oraz „Charlotta” uzyskały ogromne uznanie. Zakład zasypały wręcz zamówienia z Europy Zachodniej i Bliskiego Wschodu. Zakład rozpoczął mocno rozwijać własne wzornictwo zestawów porcelany. W 1957 roku w fabryce powstał ośrodek wzornictwa. Zatrudniona w nim Teresa Piekarczyk, absolwentka wrocławskiej PWSSP, projektowała dekoracje grawerowane oraz sitodrukowe. Wzory porcelany użytkowej dla jaworzyńskiej fabryki opracowywali w tym czasie między innymi artyści-plastycy Wincenty Potacki i Danuta Duszniak. W 1960 roku kierownikiem działu wzornictwa został mgr Adam Sadulski, absolwent PWSSP we Wrocławiu.
W latach 1956-1961 rozbudowa i modernizacja zakładu zaktywizowała pracę ośrodka wzorcującego oraz działu modelarni i odlewni form. Do 1958 roku podstawowym fasonem była „Charlotta I stara”. W 1959 r. wprowadzono do produkcji następne: „Joanna-Aleksander”, „Krystyna”, „Monika”, „Tycjana”. Wypuszczono wówczas pierwsze wzory w tych fasonach. W roku następnym udział ich w ogólnej produkcji znacznie wzrósł. W 1961 r. ośrodek wzorcujący i modelarnia opracowały, przygotowały i oddały do produkcji nowe kształty:
- wachlarz asortymentu w fasonie „Joanna-Aleksander” — umożliwiając zwiększenie produkcji tego fasonu z 228 ton w roku 1960 do 469 ton w roku 1961,
- przemodelowały fason „Charlotta” w pełnym przekroju asortymentowym,
- nowe kształty popielnice „Kaganek” i „Płatek”,
- nowe kształty wazonów „Joanna”, „Danusia”, „Dorota”, „Tur”,
- wdrożyły do produkcji figurkę „Słoń”.
Niezależnie od tego zespół plastyków – projektantów wykonał w tym okresie znaczną ilość projektów malarskich, opracował technikę zdobienia ręcznego, stalodruku oraz stempli. Z projektów tych 160 zostało zatwierdzonych przez Komisję Selekcyjną przy MB i PMB i wprowadzonych sukcesywnie w latach następnych do produkcji seryjnej. Poza tym ośrodek zwiększył znacznie swą działalność produkcyjną, dochodząc pod koniec roku 1961 do 300 tys. zł miesięcznie, dla porównania, w latach pięćdziesiątych uzyskiwano około 70 tys. zł.
Do roku 1963 szczegółowo dopracowano fasony zaprojektowane wcześniej. W fasonie „Feston” przyjęto i wprowadzono do produkcji pełny zestaw, tj. serwis stołowy, garnitur do białej i czarnej kawy, w nowym fasonie „,Paola” przyjęto do produkcji komplety śniadaniowe. Opracowano nowy kubek 0,20 dla Austrii. Ponadto kontynuowano rozpoczęte w roku 1962 prace nad: fasonem „Karolina”, fasonem „Paola” w pełnym zestawie (autor mgr Adam Sadulski).
Rok 1964, to przede wszystkim zastąpienie pracochłonnego stalodruku — sitodrukiem. Wdrożono również do produkcji pełny zestaw w fasonie „Paola i „Karolina”. W roku tym wykonano także porcelanę w kolorze kremowym. Wartość porcelany tego koloru, przyjętej przez odbiorcę włoskiego, jest wyższa od ceny porcelany białej o 20 proc.
1965 rok — w dalszym ciągu odbiorca włoski chętnie kupuje porcelanę kremową. Odbiorcy zagraniczni zainteresowani są znacznym wzrostem wyrobów dekorowanych sitodrukiem. W roku następnym przy ciągłym popycie porcelany kremowej we Włoszech, na rynku wewnętrznym porcelana ta nie znajduje zbytu. Dopiero po udekorowaniu jej kalką porcelana ta znajduje, aczkolwiek niezbyt chętnych, odbiorców krajowych.
Do roku 1968 opracowano i wdrożono do produkcji dwa nowe fasony ,,Milo” i „Celina”. „Milo” w pełnym zestawie asortymentowym (autor mgr Adam Sadulski) i „Celina” — komplety śniadaniowe. Jednocześnie udoskonalono stosowane techniki sitodrukowe oraz wytworzono kalkę ceramiczną metodą kolorowych wyciągów rastrowych.
Rok 1969 — wprowadzono nowy fason „Debby” — filiżanka ze spodkiem i kubki „Dan” 028. Fasony te wymodelowano i wprowadzono do produkcji na życzenie odbiorców zagranicznych. Odbiorcą „Debby” jest przede wszystkim Holandia, Szwecja i Norwegia. Kubki „Dan”, to eksport do Anglii, RFN, Danii i Holandii. W roku następnym poszerzono asortyment fasonu „Debby” na kompletny zestaw do ciasta i kompletny zestaw śniadaniowy. W tym samym roku wprowadzono nowe dekoracje fasonów „Joanna”, „Paola” i „Milo” z przeznaczeniem dla odbiorców zagranicznych. Autorką nowych wzorów była mgr Wiesława Woldan z ośrodka wzorniczego „Karoliny”.
W roku 1971 wymodelowano i wykonano próbne zestawy garnituru do białej kawy i serwisu stołowego w fasonie „Sandra”, autor projektu mgr Wiesława Woldan. Uruchomienie na skalę przemysłową nastąpiło w II kwartale 1972 roku. W roku 1973 opracowano i wykonano modele filiżanki, spodka i talerza deserowego w fasonie „lzabella”: (autor mgr Teresa Faligowska). Po przedstawieniu wzorów fasonu na targach „Takon 73” przyjęto do realizacji zamówienia krajów skandynawskich na rok 1974.
Od III kwartału 1973 zakład w kooperacji ze świebodzickim „Predomem-Termetem” wykonał komplety do papierosów w zestawie: popielniczka w dwóch wersjach, podstawka do zapalniczek i pojemnik do papierosów w dekoracjach malarskich i drukarskich. W ramach nowości produkowano:
- fason „Sandra”: serwis stołowy, garnitur do białej kawy, garnitur do czarnej kawy, talerze – komplety, garnitur do ciast, garnitur kompotowy, garnitur śniadaniowy,
- Fason „Izabella”: garnitur śniadaniowy, garnitur do czarnej kawy, garnitur do ciast,
- kubek „Bill” i „Dan”,
- komplety brydżowe: cztery popielnice w kolorze kart i wazonik (autor mgr Teresa Faligowska).
Program produkcji nowych wyrobów rynkowych na rok 1975 przewidywał:
- „Izabella” serwis stołowy, 3-częściowy komplet talerzy,
- „Fleur” serwis stołowy, garnitur do białej kawy, 3-częściowy garnitur śniadaniowy,
- patery „Bajki” (autorstwa mgr Wiesławy Woldan),
- kubek „Cezar” i „Kleopatra” (autorstwa mgr Wiesławy Woldan).
Niezależnie od powyższych fasonów, ośrodek wzorcowni i zespół plastyków opracowywał nowe dekoracje malarskie i tapety sitodrukowe.
Rozwój zakładu od czasu przejęcia go pod zarząd Polski do 1975 r. obrazują dane. W 1945 roku fabryka wyprodukowała 500 ton wyrobów przy zatrudnieniu 840 osób. W 1975 ZPS „Karolina” po pierwszej gruntownej modernizacji i rozbudowie zakładu, produkowała 4000 ton, zatrudniając 1100 pracowników.